WIADOMOŚCI

Surowa kara dla Toyoty za zerwanie umowy?
Surowa kara dla Toyoty za zerwanie umowy?
Podczas gdy zespół BMW Sauber oczekuje na decyzję FIA w sprawie przyznania miejsca w stawce na przyszły sezon po wycofaniu się ze sportu ekipy Totyoty, media spekulują na temat kary jaka może dotknąć japoński zespół.
baner_rbr_v3.jpg
Na przełomie czerwca i lipca br. Toyota zdecydowała się podpisać Porozumienie Concorde łączące zespoły, FIA oraz posiadacza praw komercyjnych, jednocześnie zobowiązując się do pozostania w Formule 1 do sezonu 2012 włącznie.

Niemiecki magazyn Auto Motor und Sport oraz szwajcarski Blick donoszą, że FIA rozważa ukaranie zespołu Toyoty, a szczegóły powinny zostać opublikowane w przeciągu najbliższego tygodnia.

Blick jednocześnie wspomina o grzywnie w kwocie 20 milionów Franków szwajcarskich za każdy sezon, w którym Toyota nie wystąpi (2010, 2011 oraz 2012) co daję łączną kwotę prawie 60 milionów dolarów.

Pieniądze z konsorcjum Qadbak zaczną finansować zespół BMW Sauber dopiero po oficjalnym przyznaniu miejsca w stawce na sezon 2010.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

35 KOMENTARZY
avatar
Gosu

20.11.2009 09:51

0

Nie można robić z gęby dupy, mogli postąpić jak BeEmWu i się określić trochę wcześniej.


avatar
fabian

20.11.2009 10:43

0

Trzeba im dowalić tek, żeby nieopłacało im się odejć :)


avatar
walerus

20.11.2009 10:54

0

Dowalić im - jestem za!


avatar
david9

20.11.2009 11:17

0

I dobrze niech sobie nie myślą że tak odejdą bez konsekwencji. Jak sie do czegoś zobowiązuje a potem takie coś odwala to trzeba sie liczyć z dotkliwą karą


avatar
djj

20.11.2009 12:00

0

Zobowiązywanie się do startów w przyszłości przy tak zmiennych wymaganiach FIA jest BEZ SENSY. Nikt nie może przewidzieć, czy za rok nie będzie bankrutem! Możliwość rezygnacji powinna istnieć zawsze i bez kary.


avatar
Kimi Rajdkoniem

20.11.2009 12:25

0

Umowy są po to by ich przestrzegać. Za nie przestrzeganie muszą być kary


avatar
Smola

20.11.2009 12:31

0

@5 - F1 to nie hobby człowieku! To potężny biznes, który musi być traktowany poważnie, a o jego powadze stanowią właśnie surowe i restrykcyjne przepisy, nie zezwalające na samowolkę i kilku sezonowe "widzi mi się" zespołów. A tak nawiasem mówiąc, muszą mieć niezły bajzel Japońce, skoro dopiero teraz doszło do nich, iż od kilku lat jest kryzys i że zorientowali się, iż dla firmy nie jest opłacalne pompowanie tak potwornej kasy w wyścigi. Recepta na uniknięcie kary - częstsze posiedzenia rady zarządu drogie kitajce, na którym będziecie referować kondycję finansową firmy i jej priorytety (aż do zerzygania) Absolutnie jestem "za" dowaleniem im nawet po 40 mln $ za każdy opuszczony, a wcześniej ZDEKLAROWANY sezon. Niech będzie to nauczką i przestrogą dla obrzydliwie bogatych koncernów.


avatar
dick777

20.11.2009 12:37

0

5. djj: "Możliwość rezygnacji powinna istnieć zawsze i bez kary". Ale nie wtedy, gdy jest wielu chętnych, a niewiele miejsc!


avatar
tomek1255

20.11.2009 12:43

0

I bardzo dobrze, niech im dowalą taką sume, żeby innym odechcialo sie odchodzić(np. Renault)


avatar
ris

20.11.2009 13:44

0

Gdyby faktycznie Toyota musiała tyle zapłacić to jakoś nie widzę następnego odważnego , ktróry by się wyłamał przed rokiem 2012 ;-))))))


avatar
jar188

20.11.2009 14:34

0

@10.ris To i tak o wiele mniej niż wydaliby zostając na następny sezon w F1 a co dopiero do 2012


avatar
ris

20.11.2009 15:03

0

11. jar188- ale to i tak kupa kasy oddana za free :-))))


avatar
Budyn_F1

20.11.2009 16:07

0

To niezle ciekawe skad wezma kase.


avatar
karolf1

20.11.2009 16:14

0

niezłe lanie dostaną od FIA :)


avatar
quick B

20.11.2009 16:39

0

I tak powinno być. Kara musi być na tyle dotkliwa żeby jej skutki były bardziej dotkliwe dla koncernu niż utrzymywanie zespołu. Wtedy skończyło by sie rezygnowanie ze startów w ostatniej chwili. Bo to naprawde wkurzające i byłaby to przestroga dla innych zespołów a raczej ich właścicieli bo zespoły są tu naj mniej winne.


avatar
conrad30

20.11.2009 16:54

0

Ale wy jesteście ograniczeni i krótkowzroczni!No i kto za to zapłaci?Ludzie w fabrykach nie dostaną podwyżek,zwolnią kilkuset,albo parę tyś pracowników,którzy nie mają nic z ta decyzją wspólnego i wyjdą na swoje! Chyba nie myśleliście że ktoś z góry z własnej kieszeni zapłaci!


avatar
conrad30

20.11.2009 16:57

0

15. quick B-życzę ci by trafiło na Ciebie w firmie


avatar
marcin86

20.11.2009 17:07

0

@16 Biedni pracownicy taśmy produkcyjnej nie dostaną zaległych premii przez FIA... Chlip, chlip łezka mi poleciała nad ich ciężkim losem. Jasne, w ten sposób nigdy nie wyegzekwuje się przepisów bo zawsze można komuś zrobić przykrość.


avatar
quick B

20.11.2009 17:17

0

Tak tak a Toyota zostanie postawiona w stan upadłości osiągną mase krytyczną i ulegną samounicestwieniu. conrad30 rozumiem Twoje rozgoryczenie ale mnie tu chodzi żeby dobrać sie do zadów tym facetom w garniturach którzy pierdzą w swoje skurzane fotele w szklanych biurach z klimą. Do szeregowych pracowników nic nie mam. Ale jak uczy historia za decyzje paru osób płacili głównie cywile.


avatar
MARU

20.11.2009 18:12

0

dostaną za swoje,najpierw concorde potem namawiają zawodników,między innymi Roberta a potem się wycofują.To są jakieś kpiny.


avatar
fezuj

20.11.2009 20:22

0

I słusznie - jak dostaną porządnie po d.... to ewentualny następny chętny do ucieczki dwa razy się zastanowi zanim pokaże "wała"


avatar
conrad

20.11.2009 21:16

0

Oczywiscie, ze powinni dostac bardzo surowa kare. Tyle, ze dla Toyoty te 40 milionow to jest nic ;)


avatar
david9

20.11.2009 21:21

0

Kara może i wysoka ale Toyota to największy producent samochodów na świecie więc raczej ich to nie zrujnuje na F1 nie tyle wydawali.


avatar
mateos4

20.11.2009 21:35

0

heh oby nie dostali tak olbrzymiej kary jak Atlético Madryt bo wtedy to juz nie ma toyoty na rynku


avatar
jar188

21.11.2009 08:02

0

16. conrad30. Zdaje się , że to ty jesteś ograniczony i krótkowzroczny i chyba nigdy nie pracowałeś nigdzie. Jakie podwyżki w dobie kryzysu??? Puknij się w głowę. Zespół (kilkaset osób) to dla Toyoty kolejny wydatek i problem bo zwalniając pracowników muszą dać im odprawy lub ukierunkować ich działalność na coś innego (też wydatki). Gdzie ci będą zwalniać ludzi z fabryk żeby wyjść na swoje. Bardzo młody człowieku doucz się trochę. Więc zanim zaczniesz kogoś obrażać to zastanów się najpierw sam co piszesz.


avatar
siecho

21.11.2009 12:55

0

7smola,19quikB,25jar188,w pełni popieram wasz tok myślenia wyjaśniający ewentualne redukcje kadrowe koncernu TOYOTY szczególnie w strefie pracowników zatrudnionych na taśmie,u Japońców prędzej padnie administracja, jak trzon który zapewnia im byt.natomiast u nas paradoksalnie byłoby wręcz odwrotnie((-: Dodam tylko że śmietanka szefostwa Toyoty F1 zachowuje się trochę jak Azjatycka "Geyscha" która tupie w miejscu i myśli że jest nietykalna , kiedy tylko F I A w swojej konsekwencji ukaże skośnookich, uszczuplając budżet Toyocie na kilkadziesiąt milionów $ czego z całego serca życzę.Będą jak "Rusałki" które pod latarniami będą się rusać (-:odrabiając dziurę w owym budżecie. pozdrawiam "SIECHO"


avatar
siwys

21.11.2009 19:33

0

Oj ależ Wy trujecie z tymi zwolnieniami. Podstawowym zadaniem każdej firmy jest przynosić zysk. Jeżeli wiąże się to ze zwolnieniami - to jest to fragment funkcjonowania firmy - mówi sie trudno. Pracownik przyjmując się do pracy wie że może zostać zwolniony i na jakich warunkach się to odbędzie. Tak samo jak sam prowadzisz działalnść masz świadomość że może nie przynieść zysku. Zwolnienie pracownika wcale nie jest łatwe - to tak na marginesie...


avatar
conrad30

21.11.2009 20:21

0

25. jar188 -nie wiem ile masz lat,ale fajnie usłyszeć że jestem młody.Tak się składa że ja pracowałem dla Toyoty,a ty pewnie nie.Proszę Cię więc nie mów mi jak tam jest!Podwyżki są co roku tzw. stażowe!Pracownicy toyoty to parę osób z biura LG (czyli pozaliniowi),kilku g leader,kilku team leader i menager.Natomiast Pracownicy liniowi,wózkowi,sprzątający,to przyjęci przez podwykonawców i niema mowy o żadnych odprawach!To prawda że Japończycy dbają o pracownika lecz w Wałbrzychu na 2,5 tyś pracowników zostało ich kilku!Widziałem już teamy ograniczone z 26 na 18 osób i ten sam target do wykonania,więc proszę cię nie mów mi kto w poniesie koszty bo coś o tym wiem.Na marginesie mam 34lata,12lat pracy,ciągle się uczę i niekoniecznie na imię Konrad.


avatar
jar188

21.11.2009 22:05

0

Aluzja do wieku była adekwatna do sposobu myślenia i pisanie szczególnie (ciężko być wróżką kto ile ma lat przez internet). Nie mieszaj załogi Teamu F1 z załogą fabryczną Toyoty bo to są dwie odrębne sprawy. Nie zwolnią ludzi z fabryk tylko dlatego,że zrezygnowali z F1 i będą musieli zapłacić karę 40mln. Jak pisałem duuuuuużo więcej wydaliby pozostając w F1 do końca trwania C.A., więc robiąc taki krok można powiedzieć,że nawet "oszczędzają". Nie będę się rozwodził nad prawami pracowników bo to nieta strona. Po prostu nie zaczynaj więcej od "jesteście ograniczeni" , można inaczej, argumenty nie obrażanie.


avatar
conrad30

22.11.2009 00:19

0

No pewnie że to nie ta strona!Ja użyłem tych argumentów tylko w ramach twojej wypowiedzi celującej w jakoby moje niedokształcenie.Nie chce mi się pisać o korzyściach płynących z tego że F1 ogląda średnio 200mln ludzi i przyjmę twój bardzo dorosły tok myślenia.OK!Myślisz że te koszty poniesie nie Fabryczna załoga,tylko team F1?A w jaki sposób? Będzie zrzuta wśród załogi?Naprawdę myślisz że ludzie którzy podjęli tą decyzje będą mieli mniejsze wynagrodzenie?Jeśli uważasz że Toyota na tym zarobi,więc co mają na myśli gazety i portale wbijając w nagłówek surowa kara?I w końcu najważniejsze pytanie-Co mają z tego ludzie pisząc "DOWALIĆ IM JESZCZE WIĘCEJ!!! ŻEBY IM SIĘ ODECHCIAŁO!!!?Patrząc na ogrom chętnych pchających się do F1 prócz ludzkiej złośliwości typu"NIE MUSZE MIEĆ WIĘCEJ,WAŻNE ŻEBY INNI MIELI MNIEJ"nie przychodzi mi nic więcej do głowy.Pomóż mi więc starszy kolego w znalezieniu innego sformułowania (w sensie zamiennika)niż "jesteście ograniczeni"


avatar
conrad30

22.11.2009 00:20

0

niektórym proponuje zmienić nick na pies ogrodnika


avatar
conrad30

22.11.2009 00:20

0

szybko jest tylko jeden


avatar
jar188

22.11.2009 12:58

0

@conrad30 Skoro mieli wydać średnio (musieli mieć to założone na następne lata w budżecie, takim ogólnym,lol, czy to ja wymyśliłem coś takiego jak budżet??!!!??) po kryzysie po 200mlneuro to płacąc 40mln kary zostaje im 160 (matematyka) na cele marketingowe inne niż F1. 200mln ludzi nie musi już oglądać najbogatszego teamu F1 który nie potrafi wygrać i czasami tylko staje na podium (co nawet FI się udaje czasami) i wycofując się oszczędza sobie większego wstydu niż dotychczas. Dyskusja staje się jałowa.


avatar
jarosdzi

23.11.2009 09:06

0

Nigdy nie siadam do pokera nie mając kasy, nie kupuję losów loteryjnych za ostatnie pieniądze i oddaję zawsze w terminie pożyczoną kwotę. Nie jestem milionerem i nie rozumiem, dlaczego taki moloch finansowy, jakim jest TOYOTA, nie miałby respektować podstawowych zasad rozliczania wierzytelności i zobowiązań. Jeśli coś się obiecuje (tym bardziej pisemnie) to nie wolno robić z gęby cholewy. Przecież ludzie zależni od TOYOTY zrobili sobie jakieś plany w oparciu o ich deklarację. Odstępując od "agreementu" TOYOTA potraktowała ich jak powietrze, by nie użyć słów powszechnie uznanych za obraźliwe. KARA MUSI BYĆ!


avatar
petrov

28.08.2010 10:16

0

Przyszłoroczny mistrz świata - Bruno? ;]


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu